Nocne Aktywności — Bownik „Spacer”
Zapraszamy w piątek, 19 września na otwarcie kolejnej wystawy w ramach Nocnych Aktywności — Spacer Bownika w Małej Przestrzeni o godzinie 19.00. Wstęp wolny.
Bownik
urodzony w 1977, fotograf, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Uczestniczył w licznych wystawach zbiorowych i indywidualnych m.in.: Co widać. Polska sztuka dzisiaj MSN w Warszawie w 2014 roku, The Marseillaise/ fifteen years of collecting w Huis Marseille w Amsterdamie w 2014 roku, Kilka praktycznych sposobów na przedłużenie sobie życia Zachęta Narodowa Galeria Sztuki w Warszawie w 2013 roku, Jak się staje kim się jest w BWA w Tarnowie w 2013 roku, UMPOLEN w 2008 roku w Museum Quartier w Wiedniu.
Nocne aktywności — seria performance'ów w mieście Nocne aktywności to rozpisana na pięć miesięcy seria performance'ów w mieście, realizacja efemerycznych instalacji i guerrilla gardeningu....
W kolejnej części projektu Nocne Aktywności Bownik zaprezentuje video-art pt. Spacer, w którym grupa dresiarzy prowadzi przed sobą chłopaka poruszającego się na czworakach. Praca jest bliska lunatycznej atmosferze znanej publiczności artysty z takich cykli jak Gamers czy Koleżanki i koledzy. W redefinicji pojęcia piękna, w którym tkwi jednocześnie przemoc można porównywać go z cyklem skrępowanych na różne sposoby roślin pt. Demontaż, w którym artysta wcielił się w rolę rewersyjnego botanika, który rozmontowuje żywe rośliny na części pierwsze.
W kontekście prezentowanych na wystawie fotografii The Red Room, Grid czy Scena A i Scena B tytułowy spacer wydaje się nie zmierzającym do żadnego celu działaniem rozbijającym przyczynowo-skutkowy system obowiązków, przynoszącym ulgę rozprężeniem.
Typowy dla Bownika zgeometryzowany układ kadru zostaje rozbity jednym niepasującym do całość elementem, burzącym spokój widza. Stosując ujęcie z góry, fotograf przygląda się grupie mężczyzn, jakby śledził ich zachowania z perspektywy podglądacza stojącego w oknie.
W kadrze znajdują się jedynie tajemniczy spacerowicze i ciemność, wszystko dookoła jest wyczyszczone ze szczegółów, anonimowe. Obserwowani przypominają ożywione rzeźby odtwarzające przyjęty z góry system ruchów. Bownik na chłodno śledzi przebieg ich nocnego rytuału, który może być próbą ustanowienia jakiejś hierarchii, karą za nieznane winy albo po prostu nudą, domagająca się przełamania.