wydarzenia mała przestrzeń | 17.05—6.06

Pierwotne fantazje — Emilia Kina i Filip Rybkowski

Filip Rybkowski i Emilia Kina tworzą wystawy przypominające scenografie służące do odtwarzania zadawnionych historii. W swoich działaniach bazują na napotkanych przypadkowo formach i podpatrzonych gestach, z których układają przestrzenne rebusy wymuszające ćwiczenia skostniałej wyobraźni. Podejmowanym procesom rekonstrukcyjnym towarzyszy drobiazgowe zamazywanie kontekstów, usuwanie podpisów i adnotacji, by uniemożliwić odbiorcy łatwe datowanie i określenie miejsca pochodzenia poszczególnych elementów. Drażnienie podświadomości i czyszczenie złogów pamięci odbywa się tu w skali mikro. Hybrydalne obiekty z pogranicza geologicznych wykopalisk i malowniczego gruzowiska składają się na trójwymiarową mapę, która czeka na swojego kolonizatora.

Odbiorca rekonstruuje na własną rękę zastane obiekty i ich historię. Nie napotykając na żadne ozdobniki i wskazówki nieświadomie koncentruje się na własnych opowieściach. Każda interpretacja zostaje zabarwiona przez pryzmat  kodów wpisanych w indywidualny sposób postrzegania.

Prowadzone na wystawie gry z odbiciami, cieniami, rozbłyskami, zasłonami, przedmiotami znaczącymi — pamiątkami przywodzą na myśl rekwizyty hipnotyzera, który wprowadzając pacjenta w stan uśpienia pracuje na najgłębiej położonych warstwach jego pamięci, przeleżanych i zakrytych szczelnie przez wygodne i czytelne wspomnienia, świadomie zaniedbanych i nieodtwarzanych, a jednak ciągle nawiedzających teraźniejszość. Najcięższa praca do wykonania leży po stronie odbiorcy. Niewinne kształty budujące wystawę, paradoksalnie drażniące swoją surowością, stają się wyzwaniem do uwolnienia przeszłości, odrzucenia dobrowolnej amnezji.

Psychoanalityczna lektura pamięciowych ćwiczeń Emili i Filipa ukazuje je jako czubek góry lodowej, mały fragment całości, której większa część pozostaje zakryta. Gruzowiska form przypominają w tym kontekście reaktory gromadzące stłumione siły, które chcą znaleźć ujście. Domagają się opowiedzenia i ułożenia w sensowną całość, scalenia. To właśnie w momentach słabości, kiedy brakuje sił na utrzymanie spójności podmiotu, treści wyparte najszybciej wydostają się na powierzchnie i to może być niebezpieczne. Lepiej przeprowadzać ten proces w kontrolowanych warunkach. Przeszłość musi zostać świadomie przepowiedziana, zrekonstruowana na własną rękę, tym samym ponownie zapamiętana.

Kuratorka: Marta Lisok

http://www.facebook.com/pages/Katowice-Poland/Galeria-Sztuki-Wspolczesnej-BWA-w-Katowicach/128885767128773 https://bwakatowice.bip.gov.pl/