Gizela Mickiewicz „Tyły i tła” — wystawa w ramach projektu Rezerwat
Zapraszamy 17 grudnia br. o godz. 18.00 na wernisaż wystawy. Wstęp wolny!
Wystawa potrwa do 31 stycznia 2016 r.
koncert Johna Lake’a w ramach projektu Rezerwat John Lake to eksperymentalny projekt muzyczny Łukasza Dziedzica, który przy różnych okazjach wciela się w rolę artysty, kuratora,...
Pejzaż dźwiękowy — koncert w ramach projektu Rezerwat Koncert może posłużyć za bodziec dla znieczulonych dzisiejszą goryczką życia brutali, do otrząśnięcia się z człowieczych naleciałości, bezwiednie...
Mocne stąpanie po ziemi — wystawa główna projektu Rezerwat Georgia O’Keeffe w 1940 roku kupuje Ghost Ranch w Nowym Meksyku. Co roku ucieka od zgiełku Nowego Jorku, żeby fotografować i malować...
Mocne stąpanie po ziemi — co hipnotyzuje twórców w doświadczeniu podróży na peryferia? Wersja polska rok wydania: 2015 format: 155 × 235 mm 112 stron nakład: 600 sztuk oprawa: twarda reprodukcje kolorowe język polski projekt graficzny...
Surowe obiekty Gizeli Mickiewicz są rozpoznawalne ze względu na ich prototypowy charakter. Rzeczy codziennego użytku wyswobodzone ze swoich zwykłych, służebnych funkcji nabierają tu cech naukowych modeli. Minimalistyczne operacje Gizeli na przedmiotach zmieniają całkowicie ich sens. Siedzisko taboretu odgięte do góry za pomocą wykałaczki, rozłożona na poszczególne włókna lina, forma do pieczenia wyjęta przedwcześnie z procesu produkcji, są daleko od ich użytkowych pobratymców. Gizela pozbawia rzeczy istoty ich przydatności, często akcentując ten zabieg już na poziomie tytułu. Kolejne defragmentowane przedmioty są u niej prezentowane pod metafizycznymi szyldami: Warunki do okazania się silnym, Późniejszy koniec, Cofanie wzroku na najbliższy plan, Czas surowy, Pozostawanie czym się jest. Te wybierane pieczołowicie tytuły nadają obiektom znamiona wizualizacji do traktatu filozoficznego, egzemplifikacji zawartych w nim teorii wymykających się wyobraźni czytelnika.
Obiekty Gizeli są przedstawione podczas poddawania ich eksperymentalnym działaniom. To właśnie stany przejściowe stały się tematem cyklu Czas tła. Jest to seria wyrastająca z potrzeby ilustracji pierwszej myśli związanej z chęcią wykonania jakiegoś przedmiotu. Owoc analitycznego, inżynierskiego umysłu, trapionego przez myśl nad najwcześniejszym etapem wyłaniania się rzeczy. Rozważanie na temat słabych i niewyraźnych początków, w których pomysł zaczyna się dopiero krystalizować, ale jest jeszcze bardzo niepewny i chwiejny. Może zniknąć, tak samo szybko jak się pojawiała.
„(…) Interesuje mnie struktura hierarchiczna procesu powstawania, stopień ważności każdego członu oraz krótkotrwałe formy w jakich coś istnieje zanim zostanie ukończone. Sam przedział czasu, kiedy rzecz jest nie do rozpoznania, kiedy ma rozsypany wygląd, gdy w niezłączonych częściach, leżąc na taśmie, zbliża się do siebie” — powie Gizela.
Czas tła to zbiór z pogranicza designu, rzeźby i domorosłego wynalazku. Artystka sporządza schemat, w którym poszczególne elementy prezentowane są osobno, jak drobiazgowy przekrój przez roślinę czy mechanizm. Ważne są dla niej również te części, które nigdy nie staną się częścią przedmiotu, wszystkie elementy zmarnowane, bezsensowne, błędne, zbyteczne. Są to etapy prowizoryczne i niepotrzebne, których obecność okazuje się paradoksalnie niezbędna by osiągnąć finalny kształt.
„(…) Interesuje mnie wczesna jakość, która zazwyczaj jest jakością bardzo słabą. A także fakt, że gotowa, masywna forma jest uzależniona od niesolidnych początków. W Czasie tła oddzielam od siebie poziomy realizacji o różnym stopniu zaawansowania. Udostępniam je wszystkie na raz, zamiast prezentować formę gotową”.
Wybrane obiekty jak i sama aranżacja galerii podczas wystawy stwarzają wrażenie nieskończonych, dopiero wykluwających się, roboczych i nieokrzesanych. Jakby znajdowały się w stanie rozpakowywania, czy remontu, na etapie gorączkowego przygotowywania, zbierania sił, ostatnich prób i poprawek.
Kuratorka: Marta Lisok