POST-GAUGUIN — w ramach XI Biennale Sztuki „Wobec wartości” — wystawa organizowana z Muzeum Archidiecezjalnym
Udział biorą:
Nicole Ahland (Niemcy)
Bożenna Biskupska (Polska)
Wojciech Ćwiertniewicz (Polska)
Wojciech Gilewicz (Polska)
IrekIr Kulik (Niemcy)
Kamil Kuskowski (Polska)
Marek Kuś (Polska)
Young-Jae Lee (Korea)
Wojciech Łazarczyk (Polska)
Jadwiga Sawicka (Polska)
Grzegorz Sztwiertnia (Polska)
Guy Vandenbranden (Belgia)
Wystawa podzielona jest na 2 części. Prace Bożenny Biskupskiej oraz Marka Kusia oglądać można w Muzeum Archidiecezjalnym w Katowicach. Prace pozostałych artystów prezentowane są w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach.
„Post-Gauguin” — zbiór tekstów i prac poruszających problem „nieprzepartej potrzeby i przymusu obrazowania” „W Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Paul Gauguin konstruuje kulturową alegorię losu i językową elipsę. Nie ma już w tym...
oprowadzanie dla niesłyszących po wystawie „Post-Gauguin” Oprowadzanie po wystawie „Post-Gauguin” dla niesłyszących Zapraszamy 18 kwietnia o godz. 16.30. Kwietniowe oprowadzanie po wystawie...
oprowadzanie kuratorskie po wystawie „Post-Gauguin” Oprowadzanie kuratorskie po wystawie „Post-Gauguin” Zapraszamy 13 kwietnia o godz. 14.00. Ideę wystawy „Post-Gauguin” w...
zapraszamy na warsztaty ekspresji twórczej Kwietniowe warsztaty ekspresji twórczej nawiązują do wystawy „Post-Gauguin” organizowanej w ramach XI Biennale Sztuki „Wobec...
Kiedy w 1898 roku Paul Gauguin kończył na Tahiti malowanie obrazu „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?”, przeżywał osobisty kryzys, zaś praca nad tym dziełem miała stanowić podsumowanie przemyśleń oraz poglądów artysty na życie, sztukę i otaczającą go rzeczywistość. I faktycznie — na płótnie widzimy poddaną w nawias metafory historię ludzkiej egzystencji, która rozpościera się pomiędzy mitycznymi figurami dzieciństwa, młodości oraz starości. Postacie oraz bóstwo usytuowane są na obrazie w samotnych grupach i tworzą one jakby osobne wysepki manifestujące afirmację, sen, melancholię. To, co jednak najbardziej zaskakujące, to zmieniony kierunek narracji — Gauguin bowiem ukazuje przestrzeń życia i śmierci, kresu i początku, w odwróconym porządku, niczym odbicie w lustrze. Ta intrygująca zmiana szyku oraz symetrii jest — być może — próbą kontestowania etnocentrycznego paradygmatu obowiązującego w kulturze wizualnej i tekstualnej Zachodu. Narracja obrazu — podobnie jak w starożytnych tekstach hebrajskich — prowadzona jest z prawa na lewo, co dowodzi nie tyle ilustracyjnego traktowania tematu, ale przede wszystkim świadczy to o konceptualnym podejściu Gauguina do języka i tematyki malarstwa. Generalnie — praktyka czytania i pisania z prawa na lewo jest charakterystyczna dla języków arabskich, semickich oraz dla Dalekiego Wschodu. W tym jednak wypadku artysta najwyraźniej chciał się odwołać do pierwszych manuskryptów biblijnych, w których znaleźć możemy m.in. opis stworzenia świata. One zapewne stały się inspiracją i z nich też Gauguin zaczerpnął temat i procedurę ukierunkowywania zapisu obrazu. Wszelkie ślady gestualności zostały przez malarza wpisane w archetyp Księgi i w moduł egzystencjalnego écriture. W rezultacie — ‘obraz’ pełni tu funkcję ‘tekstu’ i vice versa. Strumień dyskursu jest podporządkowany zasadom sacrum i profanum, a napięcie zachodzące pomiędzy nimi odbija niepokój i pytanie zawarte w tytule pracy.
W „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?” Paul Gauguin konstruuje kulturową alegorię losu i językową elipsę. Nie ma już w tym obrazie obecnej w jego wcześniejszych pracach dominanty etnografii i symboliki. Domeną jego późnej twórczości staje się coraz bardziej „cielesność” malarstwa (zwłaszcza ekspresja i chromatyka barwy), a z drugiej strony — ujawnia się i potęguje „niematerialność” artystycznego dyskursu, który poprzez dekonstrukcję klasycznej linii oraz płaszczyzny wkrótce zawiedzie malarstwo do języka abstrakcji. Zatem sformułowane w tytule obrazu pytanie Gauguina dotyczy w równej mierze sytuacji człowieka i jego świata, co statusu i kondycji sztuki oraz kultury…
Od momentu namalowania obrazu minęło ponad sto lat i — choć w międzyczasie człowiek wywołał kilka wojen światowych, dokonał przełomowych odkryć w fizyce, a nawet znalazł się na Księżycu — pytanie Gauguina pozostaje nadal w mocy. Ciągle też — mimo dynamicznie rozwijających się technologii i odkryć powiększających zakres naszej wiedzy — konstatujemy naszą niewiedzę wobec fundamentalnych pytań, jakie stawia sobie współczesny człowiek. Towarzyszący im kryzys na rozmaitych obszarach kulturowej komunikacji zbiega się z rozmiękczeniem opisującego naszą rzeczywistość świata pojęciowego. Impas tożsamości oraz figury podmiotu stał się zresztą synonimem rozterek, jakie odczuwa każdy człowiek i każda społeczność wobec gwałtownie zachodzących przemian. Z drugiej strony — musimy mieć świadomość, że odczucie to nie jest niczym nowym. Warto pamiętać, że chociaż Heraklitejskie panta rhei obwieszczone zostało przed zgoła dwoma i pół tysiącem lat, aspekt stawania się i przemijania, jest — paradoksalnie — nadal jedyną pewną i niezmienną cechą towarzyszącej nam w życiu niepewności. Reszta jest wiarą i zawierzeniem… Nie może zatem dziwić, że pewnym panaceum na lęk przed zmiennością i płynnością świata stała się nieprzeparta potrzeba i przymus obrazowania oraz opisywania zarówno siebie jak i otaczającej rzeczywistości. Być może człowiek nie potrafi żyć bez obrazu i bez odbicia, być może wynika to z wiary, że zatrzymanie w jednym kadrze lub w jednym zdaniu rozpędzonego życia może stanowić remedium i odpowiedź na przemijanie. Człowiek — jak napisał kiedyś Arvydas Šliogeris — może otworzyć się na świat tylko patrząc nań przez okulary mitu. Sztuka zaś — bez wątpienia — jest jednym ze znaków przestankowych tego antropologicznego dyskursu.
Wystawa „Post-Gauguin” jest kontynuacją tematycznych ekspozycji organizowanych przez katowicką galerię w ramach Biennale Sztuki „Wobec wartości”. Mottem przyświecającym tegorocznej imprezie jest tytuł historycznego obrazu Paula Gauguina — „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?”. Zawarte w tej pracy pytanie stanowi dla artystów pretekst i inspirację do wyartykułowania własnych refleksji nad sensem sztuki, egzystencji i odwiecznej potrzeby obrazowania. Jednocześnie projekt wystawy „Post-Gauguin” jest próbą namysłu nad kondycją i potencjałem współczesnej kultury, a sztuki w szczególności. U jego założenia znalazła się także próba nakreślenia granic przebiegających pomiędzy malarstwem a innymi mediami i konstatacja o ich umowności. Do projektu zostały zaproszone wybitne indywidualności młodego i średniego pokolenia artystów polskich i zagranicznych, dla których sztuka jest punktem wyjścia do konceptualnych rozważań nad ideą obrazu i obrazowania.
Roman Lewandowski
„Post-Gauguin, czyli mit obrazu i obrazowania” — wstęp do katalogu