Koń trojański — wystawa do 12 kwietnia
Zapraszamy na wernisaż wystawy 13 marca (w piątek) 2015 r. o godz. 18.00.
Wystawa potrwa do 12 kwietnia 2015 r.
Ireneusz Walczak „Budowanie tożsamości” — katalog z wystawy Twórczość Walczaka przywodzi na myśl Heideggerowskie bycie-tu-oto i bycie-w świecie. Artysta stawia w prezentowanych pracach pytanie o...
katalog „Zbigniew Blukacz — poza horyzont” „Sytuację egzystencjalną współczesnych twórców świetnie ujął reżyser Krystian Lupa: ‘Świat przestał być dla człowieka...
Wystawa prezentuje twórczość czterech artystów ukształtowanych i tworzących na Śląsku, absolwentów katowickiej Akademii Sztuk Pięknych: Eugena Bednarka, Zbigniewa Blukacza, Piotra Naliwajko i Ireneusza Walczaka. Malarstwo z lat 1985—2015 posłuży jako przykład osobnych postaw artystycznych, funkcjonujących poza obowiązującym, sieciowym układem kuratorsko-galeryjnym w Polsce.
„Wystawa Koń trojański, którą pozwalam sobie zaproponować śląskiej publiczności w katowickim BWA, to prezentacja wyboru twórczości malarskiej Zbigniewa Blukacza, Eugena Bednarka, Piotra Naliwajki i Ireneusza Walczaka. Artyści ci ukończyli Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach pod koniec lat 80-tych XX wieku; w tym samym czasie, kiedy ja zacząłem, po studiach historii sztuki, pracować w BWA jako kurator, a potem zastępca dyrektora artystycznego. Brali udział w kilku ważnych dla śląskiej i polskiej sztuki wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą, które organizowałem na przełomie lat 80-tych i 90-tych, wielokrotnie pisałem o ich twórczości we wstępach do katalogów, tekstach krytycznych. Twórczość tych artystów towarzyszy mi od wielu dekad; wciąż zaciekawia, często inspiruje, czasem złości, a to zawsze oznacza, że jest ważna i potrzebna. Imponuje mi, że dziś, po wielu latach twórczości artystycznej, pracy pedagogicznej Blukacz, Bednarek, Naliwajko i Walczak nadal są artystami niezależnymi od obowiązujących tak kiedyś, a zwłaszcza dziś układów środowiskowych; nie wpadli w bezpieczną pułapkę celebryckiej sieci jedynie ważnych galerii i równie iluzorycznych kuratorskich wyborów. Wystawę tę nazwałem Koń trojański nie z chęci zapowiedzi jakiegoś artystycznego kataklizmu, ale m.in z potrzeby zilustrowania takim pokazem malarstwa, tekstów o śląskich malarzach, które piszę w katowickiej Wyborczej.”
Ingmar Villqist (kurator)